Każdy kraj posiada swoje kanony piękna, które mogą się od siebie zdecydowanie różnić. Jedne są bardziej szczegółowe, a drugie- mniej. Kobiety? Jak wiadomo znajdą się i te bardziej wymagające, i te mniej wymagające. Same doskonale wiecie, jak to z nami jest.
W Japonii istnieją również "główne" ideały mężczyzn- Bishōnen (bishie) oraz Bidanshi. Jaka jest różnica? Bishōnen oznacza"słodkiego chłopca". "Shounen" zwykle odnosi się do chłopców w wieku 7-15 lat, zaś młodzi mężczyźni około 16-30 lat nazywani są "seinen". "Biseinen" wykorzystywane jest zazwyczaj, gdy określamy przystojnych mężczyzn, którzy wyglądają jak chłopcy. "Bidanshi" (przystojny mężczyzna) w przeciwieństwie do seinen oraz biseinen odnosi się do mężczyzn szczególnie w wieku 18 lat, którzy tak naprawdę nie są "ładni", ale wciąż są atrakcyjni, a co ważniejsze- męscy.
Skrótowo pisząc, japoński atrakcyjny mężczyzna, to taki, która posiada kobiece cechy, a mianowicie: ładną o miękkich rysach twarz, duże oczy no i buzia gładka jak pupcia niemowlaka, pozostawiając przy sobie męski charakter. Im więcej Japończyk ma tych cech, tym bardziej staje się atrakcyjniejszy dla piękniejszej płci. Kobiety pragną mężczyzn, którzy będą bardzo uczuciowi, romantyczni, mówili "kocham Cię", gotowali, sprzątali, zajmowali się domem etc., dlatego kobiety pozwalają im również pokazywać, te bardziej kobiece cechy charakteru.
Poniżej przedstawiam Wam kilka ogólnych cech japońskiego kanonu piękna dla mężczyzn.
2. Ogromne oczy, podwójna powieka. Im mniej skośne, a bardziej europejskie oczy, tym bardziej mężczyzna staje się atrakcyjny.
3. Cera. Bladość jest popularna, ale głównie wśród kobiet. Mężczyźni winni być bardziej opaleni, ponieważ wygląda to bardziej "drapieżnie". Za przykład mogę posłużyć się subkulturą- Gyaruo. Dodatkowo, badania wykazały, że Japończycy mają najjaśniejszy odcień skóry, co wiążę się z późnym starzeniem się, dzięki czemu długo mogą cieszyć się młodym wyglądem.
4. Włosy. Chyba doskonale wiecie? Wycieniowane, do ramion, z grzywką na bok. Do tego zalecane jest pofarbować się na blond lub brąz, zaś cała fryzura najlepiej jakby była lekko uniesiona (wystylizowana).
5. Brwi. 90' lata to przełom w kanonie piękna. Nastała moda (do dziś) na wyregulowane i przycięte brwi.
6. Zęby. Nie koniecznie muszą być proste. Japonki, twierdzą, iż mężczyzna posiadający yaeba jest słodki (pamiętacie wpis?).
7. Waga. Chudzielce i szkielety kobiet tam mają na pęczki! Tak, Japonki zdecydowanie nie lubią "miśków", co widać po wszystkich gwiazdach (prawie). Idealną wagę na wzrost 1,75 m to .... 57 kg!
8. Ciało, muskulatura i owłosienie. Japończyk będzie atrakcyjny, wtedy gdy nie będzie miał zarostu oraz mocno owłosionego ciała. Mężczyzna winien się golić i nie tylko twarz! WSZĘDZIE. Nogi, ręce, brzuch, plecy, klatka piersiowa- zależy, gdzie ma widoczne włosy. Japończycy trwają w przekonaniu, iż owłosione ciało jest obrzydliwe. Muskulatura? Jest mało kluczowym elementem. Może mieć, ale nie musi. W Japonii bardziej ceni się siłę wewnętrzną mężczyzny (odporność, zaradność, wiedza,, inteligencja etc), niżeli tą fizyczną.
9. Mężczyzna powinien o siebie dbać. O ile dla nas Europejek jest dziwne, jak mężczyzna może "stroić się" godzinę w łazience, ponieważ to nam przysługuje ta rola, tak w Japonii nie ma to znaczenia! Im bardziej zadbany mężczyzna, tym lepiej. Wygląd zewnętrzny jest dość kluczowym elementem, co wiąże się z wysoką higieną osobistą.
10. Hobby. W Japonii mężczyzna powinien posiadać chociaż jedno hobby! Mile widziana jest znajomość języka angielskiego.
No cóż, to chyba na tyle. Mam nadzieję, że post się Wam spodobał. Zapraszam Was do komentowania. Napiszcie co Wy sądzicie o owym kanonie. :)
Wszystko się zgadza *.* jesteś niesamowita *.*
OdpowiedzUsuńBez przesady :D
UsuńRzeczywiście, zgadzam się z prawie wszystkim. Według mnie skośne azjatyckie oczy są piękne ;)
OdpowiedzUsuńTeż kocham skośne oczy! <3
UsuńPiękne są piękne oczy, ale nie azjatyckie czy inne.
UsuńHmm... W sumie ja też lubię takich chłopców, lecz do mnie by nie pasowali. xD Niestety, nie rozumiem tego fenomenu i popularności mang/anime yaoi. Dla mnie to jest trochę dziwne, ale w sumie - nie jestem fujoshi. ^^ A, jeszcze zgodzę się z jednym - tak, mężczyzna powinien umieć o siebie zadbać.
OdpowiedzUsuńPowinien! :D U nas w Polsce często widać niestety przeciwieństwa :D
UsuńOch, tak... Np. przychodzi z treningu, cały spocony, zostawia w salonie koszulkę i idzie do pokoju, żeby się legnąć. Do tego spocony. Wtedy normalnie ręce opadają. ;-;
Usuńdziwne to jest jaranie się japonią,anime i mangą :/
UsuńTo powiedział 'bardzo odważny' anonim.
UsuńW gruncie rzeczy wielu z tych cech mogłam się spodziewać, jako że interesuję się kulturą Japonii od lat. Ten kanon widać chociażby w przypadku hostów ^^ Osobiście bardzo podoba mi się, że atrakcyjni mężczyźni muszą być zadbani. Jestem fanką androgynicznej urody i wyregulowanych brwi :D Bardzo nie podoba mi się fakt, że "męskość" w Polsce wiąże się z brakiem dbania o siebie poza chodzeniem uprawianiem sportu i kąpielą - takie "dbanie" jest dopuszczalne, ale jeżeli mężczyzna spędza więcej czasu w łazience, wyrównuje zarost, układa włosy albo (och nie!) ośmieli się ogolić nogi, to zostaje wykluczony z męskiej społeczności. Nie mówiąc o makijażu czy regulowaniu brwi, bo to już wyższa szkoła jazdy.
OdpowiedzUsuńJapończycy znów zaplusowali w moich oczach, bardziej ceniąc, jak to ładnie określiłaś "siłę wewnętrzną mężczyzny" niż mięśnie.
Wpis ciekawy, planujesz napisać także o "idealnej Japonce"?
Dziękuję! :) Tak planuję i to niebawem! :D
UsuńSzczerze, to nie chciałabym mieć aż tak 'odpicowanego' faceta bo wyglądałby lepiej ode mnie xD
OdpowiedzUsuńCo racja, to racja <3
UsuńJeonghan z Seventeen pasuje do tego nieźle XD
OdpowiedzUsuńDokładnie! :D
UsuńDlatego nie mogłabym mieć Japończyka za męża XDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńJa mam trochę ciałka i no .... za chudy by był! :D
UsuńBardzo fajny wpis, część faktów znałam, ale nie wiedziałam, że aż tak dbają o depilacje owłosienia, co dla mnie osobiście jest mega plusem ;D Nie uznaję Japończyków za jakiś "ideał" piękna, jednak podobają mi się c;
OdpowiedzUsuńMam podobnie, chociaż wolałabym trochę "grubszych".
UsuńPunk 8 jak najbardziej prawdziwy- nienawidzę owłosienia u mężczyzn T^T
OdpowiedzUsuńHah. :-D
UsuńMnie zawsze w anime i mangach wkurza to, że faceci zawsze ale to zawsze są dużo ładniejsi i bardziej dopracowani od kobiet
OdpowiedzUsuńDokładnie xD
UsuńChyba masz na myśli niektóre mangi z bishounenami.
UsuńTo nie jest żadna większość.
Zdecydowanie Japończycy mnie nie jarają XD
OdpowiedzUsuńChyba że wyglądają jak Taka z One Ok Rock ^_^
Awww. ;-)
UsuńCo kraj to obyczaj. Swoją drogą oni wolą podwójną powiekę, u nas w niektórych kręgach kobitki wzdychają do skośnookich. Zamieńmy się facetami? ;D
OdpowiedzUsuńTo racja. Oj, niektórzy skośnoocy są mmmm. ;-)
UsuńJak ja bym chciała tak zadbanego faceta :-)
OdpowiedzUsuńSuper blog :-D Już nie mogę się doczekać następnej notki :-D
UsuńDziękuję, w niedziele powinna się pojawić. ;-)
Usuń:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
UsuńCzy kobiety nie czują się ''brzydsze'' mając takiego pięknego mężczyznę przy sobie? _-_' można nabawić się kompleksów.. i te milion ''fanek'' adorującego Twojego pięknego chłopca ;p a za yaoi i yuri niegdy nie przepadałam.. :d
OdpowiedzUsuńZa yaoi i yuri, to ja też nie przepadam. :-D
UsuńOj tak, zdecydowanie mam słabość do Japończyków. Uważam, że mężczyźni z Kraju Kwitnącej Wiśni mają w sobie jakiś niesamowity magnetyzm *.* btw świetny blog! Cieszę się niezmiernie, że natknęłam się na Twój artykuł. Będę tu częściej zaglądać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie podobają mi się japończycy
OdpowiedzUsuńtylko się zakochać ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie uważam za dziwne, że mężczyzna może się "stroić" godzinę w łazience. Póki nie nakłada makijażu i błyszczyka, niech sobie tam siedzi, ile chce!
OdpowiedzUsuń