czwartek, 26 listopada 2015

Jak ogarnąć japońską toaletę?


Dzisiejszy post dotyczy japońskich toalet, które są nie lada wyzwaniem, bo przecież jak to obsłużyć, jest tyle dziwnych guzików.. To takie skomplikowane, prawda? ;)

Pierwszą sprawą, którą chcę Wam przybliżyć to rodzaje toalet

W Japonii - nie ważne, czy na dworcu, czy w ekskluzywnym hotelu - możemy spotkać dwa podstawowe rodzaje toalet:
1. Washiki 和式 - kucane, w stylu japońskim.

2. Yōshiki 様式 - zaawansowane technologiczne, odnoszę wrażenie, że czasami są głównym punktem zainteresowanie zagranicznych turystów.

Skupimy się na tych drugich. Yōshiki posiadają funkcję takie jak: podgrzewana deska klozetowa, automatyczna klapa (podnosi się i opuszcza), automatyczne spłukiwanie, funkcja mycia odbytu, wielostopniowa regulacja ciśnienia wody. Te nowsze, bardziej ekskluzywne posiadają dodatkowe opcje typu: regulacja temperatury wody, kąt i nachylenie dysz myjących, funkcja automatycznej dezynfekcji muszli, deski oraz klapy klozetowej, wbudowane czujniki nacisku  dotyku, które odpowiedzialne są za ustawienie odpowiednie temperatury deski klozetowej. Niektóre toalety posiadają "pilota" wbudowanego z boku muszli, zaś inne mają takowy na ścianie. Co ciekawe - woda do mycia rąk jest używana potem do spłukiwania! Fajna oszczędność (jestem na TAK)!




W niektórych damskich toaletach znajduje się przycisk o nazwie otohime 音姫 - dźwiękowa księżniczka - który imituje odgłos spłukiwanej wody. Oczywiście występują również toalety w stylu zachodnim, które są normą. 



Dobrze, a więc - przejdźmy do obsługi takowej toalety! No bo, przecież... TO CZARNA MAGIA! :D


W przypadku Washiki 和式 wyróżniamy dwa rodzaje nicka znajdująca się na podeście ok. 30 cm lub wbudowana w podłogę. Najlepszym sposobem jest kucnięcie z twarzą skierowaną w stronę tylnej ściany - tak, wiem, że to śmieszne xD. Dodatkowo do utrzymania równowagi służy pomocą nam uchwyt, który zawsze możemy złapać. Nie zapominajmy również, że i po skorzystaniu z takiej toalety musimy spłukać wodę. Mamy dwa warianty  - mocz, oraz - kał.

Nowoczesne toalety i ich oznaczenia:

- おしり - mycie pupy.
- やわらか - delikatne mycie pupy.
-ビデ mycie okolic intymnych – dla pań.
- - zatrzymanie.
水勢 - ciśnienie wody, regulujemy je dwoma znakami – słabe (弱) po mocne (強).
乾燥 - suszenie.
- 音姫 - dźwięk imitujący odgłos spuszczanej wody,  jego zatrzymanie 音停止
- 流す-  spuszczenie wody.
- パワー脱臭 - odświeżacz powietrza.
- temperatura - 温度設定 - deski klozetowej (便座), wody do podmywania (温水) oraz suszarki (乾燥) w zakresie od niskiej temperatury () do wysokiej ().


Kilka informacji użyczonych zostało od strony japoland.pl ;)




MAM NADZIEJĘ, ŻE POST SIĘ SPODOBAŁ! DAJCIE ZNAĆ W KOMENTARZACH, CZY BYŁ POMOCNY - UWIERZCIE - TO MOTYWUJE DO DALSZEGO PISANIA! <3

niedziela, 22 listopada 2015

Jak wyglądają japońskie domy?


Samo wejście do domu przy którym stoją buty i znajdują się schodki przypominające o ściągnięciu obuwia nazywa się GENKAN! Dlaczego tak ważne jest zdejmowanie butów? Japończycy to naród czysty i nie tolerują wejścia do domu z brudnymi "podeszwami".


MATY TATAMI.
Nazwa tatami wzięła się od czasownika słowa tatamu inaczej składać. To maty wykonane ze słomy ryżowej. Jej górę przyozdabiają plecione pędy trawy igusa. Wymiary współczesnych mat wynoszą około 91 x 182 cm, zaś w rejonie Kantō mierzą zazwyczaj 88 x 176 cm. Wcześniej maty były o wiele cieńsze i, gdy nie były potrzebne - składano je. Sam początek mat sięga już okresu Heian! Były one luksusowym towarem, które posiadała jedynie warstwa arystokratyczna. Często używano brokatu na zdobienia, a czarną nicią wyszywano kōraiberi (chryzantemy, chmury) i ungenberi (słońce, chmury, księżyc). Tatami jako materiał podłogowy stał się popularny w XVII wieku.


                                                                                    ŁAZIENKA.
Japońska łazienka często składa się z prysznica oraz osobno wanny, która automatycznie nagrzewa wodę. Japończycy przeważnie siadają pod prysznicem na małym taborecika i myją się dokładnie. Człowieki te (xD) posiadają również specjalne "toaletowe" kapcie, które noszą tylko w łazience! 


JAPOŃSKA TOIRE (ubikacja).
Gofujou to również określenie na ubikacje japońską, którego używają Japończycy urodzeniu w epoce Taisho i Meiji. Dawniej WC to była jedna wielka dziura w ziemi, oczyszczana regularnie po napełnieniu. Ubikacje nie były wbudowane w domu, dlatego też domownicy musieli wychodzić na zewnątrz zakładając geta (drewniane japonki). Miało to zapobiec nieprzyjemnym zapachom. 
W czasach dzisiejszych Japończycy posiadają elektroniczny sedes wraz z wbudowanym bidetem, systemem spłukującym oraz PODGRZEWANĄ MUSZLĄ! Po załatwieniu "swojej potrzeby" wystarczy nadusić jeden przycisk, który obmywa osobę korzystająca z toalety. 
Co ciekawe Japończycy wstydząc się dźwięków jakie wydobywają się podczas wykonywania potrzeb fizjologicznych - spłukiwali co chwilę wodę. Teraz nie trzeba! Ta opcja jest wbudowana! 


O rodzajach toalet oraz jej obsługi będzie odrębny post - wybaczcie, ale to jest inna bajka!

                                                                                     KOTATSU.
Świetna alternatywa na zimowe, japońskie wieczory! Jak doskonale wiemy - Japończycy z centralnym ogrzewaniem nie są na Ty. Często ogrzewają swoje domy specjalnymi piecykami elektronicznymi. Niestety, wszystko kosztuje, dlatego ogrzewanie domu ogranicza się do miejsca, w których obecnie przebywają. Kotatsu jest niskim i drewnianym stoliczkiem posiadającym grzałkę znajdującą się pod blatem. Okrywa go gruba kołdra lub koc.


Spodobał się post? :D Dajcie znać w komentarzach! 

czwartek, 19 listopada 2015

Kimono - co to jest?


Kimono (z jap. coś do noszenia na sobie) - to japoński tradycyjny strój. Kształtem przypomina literę T - proste w kroju. Współczesne kimono powstała między 794/1192 rokiem. Mówiąc szczerze - trochę przypomina szlafrok xD Wszystkie kimona posiadają jeden rozmiar, aczkolwiek łatwo dopasowują się do figury oraz wzrostu - spowodowane jest to wszelakimi fałdami, warstwami materiały, licznymi wiązaniami oraz 3 metrowy, szeroki pas tzw. OBI. Wiadomo, że osoby bardzo "pulchne" takie jak sumo muszą zamówić kimono - jest to kosztowny interes. 

Typowo tradycyjne kimona szyte i ozdabiane są ręcznie. Kiedyś od owego stroju można było oddzielić część, którą się prało, a po - zszywało się na nowo. Teraz robi się to o wiele rzadziej, ponieważ nowoczesne materiały oraz tkaniny - nie wymagają tego. Co ciekawe - samo kimono składa się z 12 lub więcej elementów, co powoduje problem z przyodzianiem go samemu. Od tego z pomocą przybywają nam licencjonowania profesjonaliści, których zamówić możemy telefonicznie. 

Kobiece kimona różnią się w zależności od okazji, stanu cywilnego i innych czynników. 

Cena oryginalnego kimona może przekroczyć 10 tys. dol.! Natomiast kompletny strój - skarpetki, obi, bielizna, sandały, kimono to koszta z rzędu 20 tys. dol.! Sam pas potrafi kosztować kilka tysięcy dolarów! 
Męskie kimona wyróżniają się stonowanymi kolorami i stały kształtem. Często obecność herbów rodowych, rodzaj tkaniny i dodatków świadczą o rodzaju uroczystości. Jak wiemy - najbardziej uroczystą tkaniną jest JEDWAB, zaś BAWEŁNA symbolizuje swobodę i luźny styl ;)

Japończycy nie wyrzucają znoszonych kimon. Często wykorzystują je na inne sposoby m.in szyjąc dziecięce kimona, luźne spodnie noszone przez mężczyzn (haori), torebki czy dorobić obicie! We współczesnej Japonii kimono jest LUKSUSEM. Jest wyznacznikiem prestiżu. Często możemy spotkać Japonki w wieku średnim przyodziane w kimono. Przeważnie zajmujące się sztuką.





RODZAJE KIMON


1. IROMUJI - jednokolorowe kimono noszone przez kobiety (zamężne i panny). Głównie zakładane na ceremonie parzenia herbaty. Bez dodatków i zdobień.

2. TSUKESAGE - skromne kimono noszone przez panny oraz mężatki.

3. KOMON (drobny wzór) - noszone na różne okazji i nie-okazje, czyli po mieście, do restauracji, na ulicy. Przyozdobione jest dosłownie drobnymi wzorkami! Noszone przez panny i mężatki.

4. EDO KOMON - maleńkie kropki tworzące różne wzory - to jego główna ozdoba! To już jest bardziej ubiór wizytowy.

5. YUKATA - letnie kimono, bez podszewki. To kimono przeznaczone na festyny i inne okazje. Jest jednym z luźniejszych. Noszą ja kobiety oraz mężczyźni.

6. HOUMONGI (ubiór wizytowy) - wzory występują głównie na szwach, rękawach oraz ramionach. Zakładane przez panny oraz mężatki. Często na ślubach przyodziane są przyjaciół "Młodej Pary".

7. IROTOMESODE - kimono o jednym kolorze oraz zdobione poniżej talii. Noszą je mężatki. Bliskie krewne "Młodej Pary" zakładają je na ślub.

8. KUROTOMESODE - czarne, zdobione poniżej talii kimono! Jest ono najbardziej uroczystym kimonem ze wszystkich! Noszą je mężatki. Na ślubach matka Panny Młodej. Na rękawach, piersi i plecach wydrukowanych jest pięć herbów rodzinnych (kamon). Japoland.pl

9. FURISODE - jego rękawy osiągają długość aż 100 cm! Najbardziej uroczysty wzór dla panien!

Standard - dajcie znać w komentarzach, czy post Wam się podoba! <3 

poniedziałek, 16 listopada 2015

Pierwsza Dama i Japonia?



Na samym wstępie pragnę Wam zaznaczyć, iż tym wpisem nie mam zamiaru nikogo faworyzować, a tym bardziej jakiejkolwiek partii politycznej. Potraktujcie go jako ciekawostkę. Dlaczego o tym napiszę? Bo raczej mało kto o tym wie! Logiczne, prawda? ;)


Pierwsza Dama, czyli Maria Kaczyńska z zawodu ekonomista, mówiąca biegle kilkoma językami. Już w roku 1966 jako magister nauk ekonomicznych zaczęła pracę w Instytucie Morskim w Gdańsku. tam zajmowała się badaniem perspektyw rozwoju rynków frachtowych na Dalekim Wschodzie. 

Po urodzeniu córki w 1980 - nie wróciła już do instytutu. Zaczęła pracę jako tłumaczka oraz korepetytorka. Znajomość angielskiego, francuskiego, hiszpańskie i rosyjskiego pozwalała jej swobodnie poruszać się poza granicami kraju!

I tak się zaczęło...
Pierwsze dni grudnia 2008 roku - para prezydencka odwiedziła Japonię. Ich podróż zaczęła się dość feralnie. Rządowy samolot TU-154 miał awarię, więc para została zmuszona wylecieć po naprawie, co wiąże się, że do Tokyo przyleciała z opóźnieniem. 

Obawy cesarza o swoje życie "Pojawiły się tam nawet obawy o życie, co spowodowało wstrzymanie wszelkich funkcji dworu i rodziny cesarskiej, nie tylko cesarza, ale i cesarzowej, następcy tronu i innych jej członków" – słowa ówczesnej ambasador RP Jadwiga Rodowicz. Zatem cesarz Akihito wysłał do Lecha Kaczyńskiego najwyższego urzędnika swego dworu. 

W czasie owej wizyty były prezydent odznaczył Krzyżami Komandorskimi Orderu Odrodzenia Polski, aż dwóch mieszkających w Japonii misjonarzy salezjańskich. 

W tym czasie Maria Kaczyńska miała okazję poznać bliżej kulturę Kraju Wschodzącego Słońca. Pierwszy raz założyła na siebie kimono oraz wzięła lekcję kaligrafii u mistrzyni Riki Takahashi! Śmiała się, opowiadając, że zakładanie (ubierała ją profesjonalistka) kimona trwało, aż pół godziny. - Jest to bardzo ciekawe przeżycie. Byłam ciekawa, jak wygląda ubieranie, samo wkładanie tych wszystkich spodnich warstw, wiązań, pasów. W sumie trwało to pół godziny - opisywała dziennikarzom prezydentowa Zaskoczona zakładaniem warstw, ich grubością, ilością wiązań wyznała dziennikarzom - Czuje się bardzo po japońsku, muszę robić małe kroczki, bo jestem szczelnie zawiązana. Skąd to wiedziała? Ba, przeszła się w kimonie po tradycyjnym, japońskim ogrodzie w Tokyo. ;) 

Podczas lekcji kaligrafii wykaligrafowała znaki "przyjaźń" i "ręka w rękę", które miały symbolizować dobre relacje między Polską a Japonią.

Na zakończenie podsyłam Wam filmik - niestety, słaba jakość. 




Oczywiście - dajcie znać czy post Wam sią spodobał. 

Źródło: polonia/jp






wtorek, 10 listopada 2015

Typy Japończyków jakich możesz spotkać w Kraju Kwitnącej Wiśni.

Czy wszyscy Japończycy są tacy sami? Oczywiście, że nie. Poniżej przedstawiam Wam 6 typów mieszkańców KKW, jakich możecie spotkać podczas Waszego pobytu w Japonii ^^
1. POMOCNY HITO -  z jap. hito oznacza osobę pomocną. Owa persona zawsze pomaga cudzoziemcom, którzy są w niebezpieczeństwie, aby gaijin dobrze wspominał podróż do Japonii. Mówiąc szczerze zbyt długie przebywanie z hito może być męczące, dlatego też cudzoziemcy unikają takich osób. Jego obecność może stać się kłopotliwa, gdy zaczyna być uciążliwie uprzejmy i pomocny. Mimo to jest jedną z przyjaźniejszych osób dla turystów. Zawsze służą dobrą radą, pomogą wskazać drogę, odprowadzić do obranego przez nas celu. Hito to osoby przyjazne z natury - i dla Japończyków, i dla gaijinów.

2. ŁOWCA GAIJINÓW - myślę, że tą osobę zna każdy cudzoziemiec mieszkający w Japonii. Dość dużo osób przebywających w KKW może potwierdzi, że była usidlona co-najmniej przez jednego "huntera". Raczej nic przyjemnego dostawać obskurne wiadomości. Oczywiście, nie ma niczego złego z interesowaniem się cudzoziemcami i obcą kulturą, albo uważaniem zagranicznych mężczyzn albo kobiet za szczególnie atrakcyjnych. Problem pojawia się wtedy, gdy "łowców" nie interesują osoby, który przebywają w jego otoczeniu - tylko wygląd, charakter cudzoziemca. Często taki typ Japończyka wiąże się z gaijinami na pokaz. Dlaczego? Dla Japonii to my mamy "egzotyczną" urodę i jesteśmy kimś nowym.


3. MIĘDZYNARODOWY NINJA - wyobraźcie sobie, że pracujecie z jakąś osóbką już bardzo długo w pracy. Zaprzyjaźniliście się z nią. No ogół jest to osoba skryta, cicha, wstydliwa, ale (!) pewnego dnia na imprezie firmowej odkrywa przed Wami swoje zdolności - mówi biegle po angielsku, okazuje się, że żył kilka lat poza granicami swojego kraju. Tacy właśnie są Międzynarodowi Ninja - ukrywają swoje zdolności. Nie chcą się wyróżniać ani robić "zgiełku" wokół własnej osoby. Takie "Przyczajone tygrysy, ukryte smoki". 

4. THE WANNABE WESTERNER (Naśladowca Zachodu (?)) - fajnie, gdy Japończyk interesuje się obcą kulturą i narodem, a zwłaszcza naszym, prawda? Nauka obcego języka, podróże to wszystko rozszerza horyzonty kulturowe. Wszystko pięknie i ładnie, ale w Japonii też możemy się  natknąć na osobę, która twierdzi - mówiąc kolokwialnie, że - "Japonia jest do dupy". Czekaja tylko na moment, kiedy będą mogli wyprowadzić się stąd. Często przebywają w barach dla gaijinów i rozmawiają z nimi opowiadając jacy to Japończycy są sztywni i źli. Nie będą z Tobą rozmawiać po japońsku, ani o Japonii. 

5. ANGIELSKI WAMPIR - wydaje się być podobny do Wannabe Westerner. Z tym, że Angielski Wampir to osoba podchodząca zimno do cudzoziemców, z wielkim dystansem. Nie mają złych intencji. Często po prostu testują swój angielski. Niestety nie zwracają uwagi na to, że nie każdy będzie chciał z nimi rozmawiać. Często konwersacja staje się monologiem, gdyż to on opowiada o sobie, a Ty stoisz ich kiwasz głową. 

Źródło: Japantoday.com


piątek, 6 listopada 2015

Tatuaże i Japonia?

Tatuaże w wielu krajach stają się coraz bardziej popularne i coraz mniej kojarzone są negatywnie. Choć tradycje japońskiej sztuki tatuażu - irezumi - sięgają starożytności, współczesne społeczeństwo stanowczo się od nich odcina. Chyba już domyślacie się już o czym będzie dzisiejszy post? ;>

Tatuaże w Japonii to temat tabu - nie oszukujmy się. Osoby posiadające tzw. "dziary" mają problem z dostaniem pracy (zresztą nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni, ale i w Europie), wynajęciem mieszkania, czy pójścia do onsenu. 



Przykład?
Burmistrz Osaki - Toru Hashimoto w roku 2012, aby wszyscy zatrudniani pracownicy - nieistotne jakie zajmują stanowisko - wypełnili oficjalne oświadczenia w kwestii posiadania tatuaży - gdzie się znajduje, co przedstawia, jakiej jest wielkości. Jeśli delikwent buntował się i odmawiał złożenia deklaracji - dostawał wypowiedzenie. 
Osoby posiadające tatuaże w miejscu widocznym jak i również w takim, którym można byłoby je zakryć automatycznie odsyłane były do biur niewymagających kontaktów z osobami "z zewnątrz" albo zwalniani. 

Kampania prowadzona przez burmistrza miała na celu wzmocnienie zaufania do władzy wśród mieszkańców. Gdyby obywatele mieli do czynienia z pracownikami, którzy mają tatuaże w widocznych miejscach, odbiłoby się to negatywnie na wizerunku miasta i jego liderów. - Japan Daily News

Często tatuaże kojarzone są z Yakuzą = przestępczość. Napiętnowane filmy z "wydziaranymi" mafiozami przyczyniły się do powstania stereotypu. "Tatuaże były jednak obecne w japońskiej kulturze od wieków. Współcześnie uważa się, że znaki na glinianych figurkach z okresu Jomon (ok. 12000 - 300 r. p.n.e.) symbolizowały malunki na skórze. Chińskie źródła historyczne z III w. n.e. zawierają wzmiankę, że japońscy mężczyźni zdobili tatuażami ciała i twarze." Wpolityce.

Okres Edo, to okres, kiedy nastąpił rozkwit irezumi (japońska sztuka tatuażu). Rozkwitała równocześnie z różnymi sztukami artystycznymi - teatr Kabuki i drzeworyty. Tatuaże popularne były wśród pracowników fizycznych - piękne smoki, tygrysy i inne zwierzęta, talizmany. Koniec irezumi był z początkiem kontaktów z Zachodem, gdzie władze japońskie uznały, że są one przejawem barbarzyństwa (1872). 

W czasach dzisiejszych osoby - nieistotne czy gaijini, czy rodowici Japończycy - posiadające tatuaż nie są mile widziane na kąpieliskach (czyt. onsen, łaźnie). Japońska Organizacja Turystyczna przeprowadziła badania, z których wywnioskowała, że 50% hoteli nie wyraża zgody na obecność osób z "dziarami" na swoich onsenach. Czasami zdarzy się, że na kąpielisku będzie można zakupić specjalny plaster "zakrywający" tatuaż, ale liczcie się z tym, że cenę to ma równie wysoką. 

Spodobał Wam się pościk? Dajcie znać w komentarzach! <3


niedziela, 1 listopada 2015

W czym tkwi sekret Shiseido?



Era Meiji (1868 - 1912) to okres radykalnych zmian w Japonii. Poprzednicy - ród Tokugawa - to około dwa wieki izolacji Japonii od reszty świata. Przyczyniło się to do spowolnienie, wręcz zatrzymania, rozwoju gospodarki oraz upadku międzynarodowego handlu. Okres Meiji wiąże się z ponownym odrodzeniem handlu z państwami Zachodu oraz rozkwitu japońskiej gospodarki jak i samej Japonii. Jednym słowem - ERA WIELKICH REWOLUCJI ORAZ ZMIAN!
Różnice kulturowe, tradycyjne, savoir-vivre czy samego zachowania między Japonią, a Ameryką i krajami zachodnimi przyczyniły się do przyswojenia przez Kraj Kwitnącej Wiśni - w dziedzinie biznesu oraz handlu - zachodnie technologię, mimo to, nadal musiał mieć na uwadze upodobania japońskich klientów. IV wiek, Era Meiji, Ginza (dzielnica położona w głównej część Tokyo), Arinobu Fukuhara - były farmaceuta marynarki japońskiej, założył PIERWSZĄ w Japonii aptekę z farmaceutykami zachodnimi. Ginza zawsze były miejsce, gdzie spotykały się wyższe grupy społeczne m.in urzędnicy państwowi, artyści oraz samurajowie! "Ta awangardowa jak na owe czasy apteka z olbrzymim zapleczem badawczo - rozwojowym była pionierem w łączeniu Wschodniej estetyki i systemu wartości z Zachodnimi technologiami i metodami pracy." Najpiękniejsza.  Sama nazwa Shiseido oznacza "chwałę ziemi, która nas żywi, jest źródłem życia i inspiruje tworzenie nowych wartości" i pochodzi z konfucjańskiej "Księgi Wróżb" oraz odzwierciedla jej misję - powołanie sztuki i nauki na potrzeby piękna. 

W roku 1897 nastąpił wielki przełom na łamach apteki - promocja "Eudermine" zapoczątkowała sprzedaż kosmetyków w Shiseido. 

"Sztandarowy produkt firmy Shiseido, którego pierwszą wersję wypuszczono na rynek w 1897 roku. Wspomaga odnowę komórek skóry, utrzymuje odpowiedni poziom wilgotności i reguluje metabolizm komórek naskórka. Silnie nawilża i wygładza skórę. Pachnie piwonią, przez co wykazuje także działanie aromaterapeutyczne. Polecane do skóry szarej, zmęczonej, przesuszonej, ze zmarszczkami. W zależności od stanu skóry można ją przetrzeć nasączonym wacikiem lub wklepać Eudermine w skórę." Wizaż.
Już w 1893 roku w aptece można było kupić pierwsze, japońskie witaminy w tabletkach "Kakkegen".

Początkowy kanon piękna Japonki oraz "zalecany" makijaż to blada twarz, czerwone kreski na powiekach oraz czerwone usta, czarne cienkie brwi - wszystko zaczęło się zmieniać z przybytkiem "nowinek" z Zachodu. Pierwszymi kosmetykami sprzedawanymi przez Shiseido była pasta do zębów i  pudry "Hana" oraz "Kaede", który były o wiele zdrowsze od tych zachodnich oraz nawiązywały do zmieniających się wzorców japońskich i stosowania się do wzorców kultury zachodniej.

"W 1902 r. w aptece Shiseido otwarto pierwszą w Japonii pijalnię wody sodowej wzorowaną na tych, które Arinobu widział podczas swej podróży po Stanach Zjednoczonych.. Zainteresowanie jego klientów nowinkami sprawiło, że Arinobu postanowił wprowadzić do sprzedaży równie rzadki w tych czasach w Japonii produkt, a mianowicie lody. Wraz z nowoczesnym stylem życia zmianie uległy pradawne tradycyjne japońskie wzorce męskości i kobiecości. Zastąpiły je nowe : "modan boi" - "mobo", czyli nowoczesny chłopak oraz "modan gau", w skrócie "moga", czyli nowoczesna dziewczyna. Jednymi z ówczesnych "mobo" byli synowie założyciela firmy Roso (1892 - 1946) i Shinzo Fukuhara ( 1883 - 1948), którzy w roku 1924 założyli Japońskie Towarzystwo Fotograficzne. Dzięki nim sztuka ta stała się jednym z dominujących trendów japońskiego modernizmu starającego się przełamać bariery pomiędzy sztukami pięknymi a sztuką użytkową.. W roku 1915 Shinzo Fukuhara zastąpił ojca na stanowisku prezesa firmy. Jednymi z pierwszych jego posunięć były zmiana profilu firmy na kosmetyczny, rozpoczęcie produkcji pierwszych japońskich perfum oraz utworzenie działu projektowego, którego wkrótce został szefem. Zmienił także sposób w jaki Japończycy zaczęli postrzegać kosmetyki. Odtąd stały się one jednym z wyznaczników zdrowego, zachodniego stylu życia. Dopiero od 1987 r. firma ponownie rozpoczęła produkcję farmaceutyków by zgodnie ze swą filozofią "przyczynić się do poprawy zdrowia i dobrobytu swych klientów". Od 1991 r. sprzedaje ona także hypoalergiczny ryż dla cierpiących na alergię atopową stanowiącą największe wyzwanie współczesnej alergologii." Najpiękniejsza.

W 1921 roku Shiseido postawiła sobie 5 zasad, których będzie się trzymać:
1. Uczciwość.
2. Szacunek dla klientów.
3. Wspólny dobrobyt oraz koegzystencja.
4. Stabilność i wytrwałość w realizacjo długotrwałych planów.
5. Jakość.

Zobaczcie jak jak Shiseido się rozwinęło! Na dzień dzisiejszy jest już ponad 25 000 tysięcy sklepów! Nie dziwne. Dlaczego? Każdy z właścicielu przechodził indywidualne szkolenie w oparciu o te 5 zasad. W 1937 roku wprowadzono program lojalnościowy dla klientów - obecnie uczestniczy w nim 9 milionów osób z całego świata - zwał się "Klub Kamelii". Powstało również logo firmy Shiseido - Kwiat Kamelii - inspirowany wówczas najlepiej sprzedającym się produktem - Kameliowym olejkiem do włosów. Dość istotną rolę odgrywał również wice - przewodniczący Shinzo Fukuhura (pomysłodawca logo), który założył również Galerię Shiseido - do teraz najstarsza w Japonii!

Obecnie Centra Badawcze Shiseido znajdują się w Azji, Europie, Ameryce i jak wiadomo w Japonii. Strategia firmy nastawiona jest na multikulturalizm. Prowadzą badania jakościowe i ilościowe oraz badania piękna od strony fizjologicznej, filozoficznej i psychologicznej! Shiseido posiada również wiele produktów uniseksualnych, co jest kolejną zaletą.

Filozofia firmy opiera się na właściwej pielęgnacji skóry, niżeli tuszowaniu jej niedoskonałości. 
Dużo produktów firmy Shiseido możecie znaleźć u Ber de Ver - od szamponów po kremy BB. Konkurencyjnie ceny, najtańsza rejestrowana przesyłka i oczywiście oryginalne azjatyckie, głównie japońskie produkty! Dodam jeszcze, że jest to polski sklep z siedzibą w Japonii. Prowadzi go przesympatyczna Agnieszka, która zawsze służy dobrą radą, pomocą i pięknie zapakowanymi przesyłkami! :) Nie chwaląc się, ale - poszczęściło mi się, ponieważ mam okazję z nią współpracować.


Mam nadzieję, że post Wam przypadł do gustu! Standardowo  - zapraszam do komentowania bloga! ^^



Źródła:
Shiseido,
artykuł M.Kowalczyk z Najpięniejsza.
Szablon wykonała Sasame Ka z Sayonara Namida