piątek, 22 kwietnia 2016

PLAN FUGU

Nie wiem czy wiecie... ale Japonia -  Sojusznik III Rzeszy - od połowy lat 30 żyła w zgodzie z Żydami oraz prowadziła przyjazną im politykę. Przecież ludy, które Japończycy podbijali po kolei zniżane były do stopnia niewolników wręcz "pod-rasy ludzkiej", Żydzi w Kraju Wschodzącego Słońca mogli cieszyć się ze wsparcia od marynarki, armii, rządu oraz obywateli. Planowany zbudować niezależny dystrykt dla owej nacji. Nic nie ma za darmo - Japończycy nie są bezinteresowni. Hasło "Żydzi rządzą światem" wzięli sobie do serca. Sądzili, że pomoc wyznawcom judaizmu przyniesie im znaczne korzyści. Żydzi, którzy przyjeżdżali do Japonii by począć nowe, lepsze życie mieli przywozić miliony dolarów od swoich krewnych - Amerykanów oraz za pomocą japońskich bankierów NY wpłynąć na politykę USA względem Japonii. Żadne z tych planów nie wypaliły - mimo to, Japończycy uratowali życie tysiącom ludzi. 

Pierwszy Żydzi osiedlali się już w połowie XIX wieku. Epoka Meiji, wtedy Japonia stawała się potęgą. Albert Mosse, bardzo dobry prawnik, pomógł stworzyć japońską konstytucję. Japończycy twierdzili, że judaiści są osobami wpływowymi i obrotnymi. Przykład? Jacob Henry Shiff - bogaty bankier, szef domu amerykańskiego w Kuhn, Loeb and Company. Od lat walczył z Rosją, która była nastawiona antysemicko. Rok 1904 i Mandżuria.. Już w tym okresie widać było. że Japonia z Rosją nie polubią się. W tym momencie Shiff chciał wykorzystać okazję i zaoferował Japończykom pomoc w przygotowaniu do wojny. Dzięki jego wpływom europejskie oraz amerykańskie instytucje udzieliły Japończykom kredytu na (AŻ) 200 milionów dolarów. Ta kolosalna kwota pozwoliła im wygrać z caratem, a sam Shiff został uhonorowany ORDEREM WSCHODZĄCEGO SŁOŃCA! Od tego momentu w japońskich oczach każdy wyznawca religii mojżeszowej miał być bowiem od tej pory krewniakiem Shiffa. Japonia potrzebowała wpływowych przyjaciół. 

Lata 30 to lata planów marzeń, zbudowania kolosalnego Imperium Japońskiego, mocarstwa nad mocarstwami i siejącej postrach potęgi. Najbardziej widocznym przykładem jest stacjonowanie Armii Kwantuńskiej  w Mandżurii, która ochraniała Japońską Kolej Południowomadżurską. Jej dowódcy lubili mieszać się w chińskie sprawy np. zamordowanie przez nich w 1928 roku gubernatora owej prowincji. Drastyczniejszym krokiem było wysadzenie części torów i zaatakowanie, bez konsultacji z Tokio, Mandżurii, która została przejęta w krótkim okresie. 

Społeczność międzynarodowa był obruszona i zszokowana ów atakiem, na co Japończycy odpowiedzieli odstąpieniem z Ligii Narodów. Powstało "państwo" Mandżukuo, gdzie władze prowadził podstawiony oficer japoński - Chin Puyi. Mandżuria stała się nową japońską kolonią. Przez najbliższy okres Japonia szukała uznania i znalazła je w Rosji, Niemczech, Włoszech oraz... Polsce. Co ciekawe na miejscach okupowanych przez Japończyków oraz kempeitai (tajna japońska policja) znalazło się miasto Harbin - osiedlane w większości przez Żydów. Na początku postawiono na wprowadzenie terroru - nękanie antysemitów, uprowadzanie wpływowych osób oraz mordowanie. Z czasem zapaliła się lampka, że nie warto tak "wpływowych" osób atakować. Zabroniono najazdów na Mandżurskich Żydów. By ugasić niechęć do Japończyków kempeitai postanowiło utworzyć I Kongres Żydów Dalekiego Wschodu, który zakończył się sukcesem. 

Podczas podbojów japońskich oraz dumań nad kolejnych, sytuacja Żydów w Europie stawała się coraz gorsza. III Rzesza niszczyła wszystko co im stanęło na drodze, a wyznawcy judaizmu zniżali byli do rangi podludzi. Ci bogatsi, sprytniejsi ze znajomościami uciekali do Azji Wschodniej. Z czasem na obszary kontrolowane przez Japończyków zaczęli napływać uchodźcy z Europy. Takie osoby przeważnie były bez schronienia, pieniędzy i żywności, co Japonię stawiało w nieciekawej sytuacji. Mimo to Japończycy chcieli żyć w Zgodzie z Żydami, ponieważ od 1937 roku Kraj Wschodzącego Słońca toczył wojnę z Chinami. Zaczęło się nakładanie kar na Japończyków w postaci emargo, ale oni przecież mieli ASA w rękawie - wpływowych Żydów. W drugiej połowie 30 roku w Japonii osiedliło się ponad 20 tys. antysemitów! Władze Cesarstwa postanowiły nie sprowadzać już więcej imigrantów, chyba, że byli to technicy oraz finansiści. 

Głównym punktem Żydowskich migracji stał się Szanghaj - co nie odpowiadało to Żydom mieszkającym tam, którzy obawiali się przez napływ "kolegów" antysemickich przejawów wśród ludzi. W tym momencie Japończycy sprytnie wymyślili, że na terenach Mandżurii powstanie specjalny dystrykt dla nacji żydowskiej. Niestety, skończyło się na planowaniu. 

Sankcje nałożone na Japończyków przez Amerykę przekładały się na przemoc tych pierwszych nad Chinami. Coraz bardziej stawała się realna groźba wojny pomiędzy Japonią a USA. Kraj Wschodzącego Słońca nadal prowadził przyjazną względem Żydów. W roku 1940, gdy Niemcy przebywający w Japonii zobaczyli ową sytuację - nie mogli w to uwierzyć. Audycje radiowe, telewizja, prasa... Wszystkie media wyrażające się o Żydach w superlatywach. Rok później wojna z USA stała się faktem. 

Po atakach na USA Japończycy ograniczyli wpuszczanie nowych imigrantów do siebie. Mimo to.. Tokio nie miało zamiaru rozpocząć nękania Żydów. Po czasie sytuacja antysemitów zaczęła się pogarszać. Niemcy zaczęli wprowadzać rygor względem Żydów. Powstawały wystawy ukazujące wyznawców judaizmu jako rasę podludzką. W Cesarstwie powoli zaczęły przerastać antysemickie wyznania i nienawiść. W 1943 roku powstało getto w Szanghaju. Zamknięto w nich tych, którzy o 1937 roku zaczęli się osiedlać.

Mimo to Żydzi, którzy uciekli na Daleki Wschód dostali nową szansę... na lepsze życie. Pamięć o Shiffie wśród Japończyków nie zgasła. Wielu z nich znalazło tu schronienie.

Żródło: Focus ;)

POST SIĘ SPODOBAŁ!? LICZĘ NA WASZE KOMENTARZE. <3

piątek, 15 kwietnia 2016

Polityka zagraniczna Japonii od epoki Meiji do II wojny światowej

Japonia pomimo, ze terytorialnie jest małym krajem, to zawsze miała poczucie własnej wartości. Przejawiało się to między innymi w chęci ekspansji terytorialnej na kontynencie azjatyckim. Pomimo upokorzenia Traktatem z Kanagawy z 1854 r. przez Amerykanów i wymuszonego otwarcia, które uświadomiło władzom niemoc wobec nowoczesnych zachodnich mocarstw, Japonia nie porzuciła swoich dążeń imperialistycznych . Krok po kroku dzięki reformom i ciężkiej pracy umacniała swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Progres ten jest najbardziej widoczny na przełomie XIX i XX wieku. To dla Kraju Kwitnącej Wiśni szczególny okres modernizacji wewnętrznej, ale także zewnętrznej. To przykład znakomicie działającego aparatu urzędniczego prowadzącego politykę zagraniczną. W krótkim czasie ta sama Japonia, która ugięła się pod żądaniami komandora Perrego i mocarstw europejskich, stanowiła poważne zagrożenie militarne i budziła respekt. Kraj Kwitnącej Wiśni przeszedł dokładnie taką samą drogę jak wielu bohaterów z japońskiej mangi czy anime: od zera do bohatera. Pragnę ukazać jak wytężoną pracą wykazali się japońscy dyplomaci, aby osiągnąć ten cel.


Epoka Meiji
Obalenie istniejącego od siedmiu wieków systemu szogunatu i przywrócenie władzy cesarskiej stało się zaczątkiem wielkich zmian. Główną tego przyczyną było zmuszenie Japonii do zaprzestania wieloletniej izolacji i pojawienie się cudzoziemców. Japonia w dobie epoki Meiji to czas wielkiej modernizacji, nie tylko wewnętrznej, ale także w odniesieniu do umocnienia pozycji Kraju Kwitnącej Wiśni na arenie międzynarodowej. Dążono także do jak najszybszego uzyskania niezależności w stosunkach z zagranicznymi potęgami kolonialnymi. Aby osiągnąć zamierzone cele, trzeba było sięgnąć po zachodnie wzorce         i zaadaptować je na sposób japoński – zgodnie z ideologią wakon yosai – „japoński duch, zachodnia technologia”.  
W 1890 r. rząd japoński zatrudniał około pięciuset zagranicznych doradców w różnych dziedzinach. Także prywatne osoby skorzystały na otwarciu granic. Wyjeżdżały one do krajów zachodnich głownie po to, aby tam się uczyć. Szybka modernizacja i wzmocnienie pozycji Japonii było niezbędne  do rewizji nierówno prawnych traktatów. Unowocześnienie Kraju Kwitnącej Wiśni oraz zmiany w sytuacji międzynarodowej spowodowało zmianę nastawienia krajów zachodu do niego .W 1875 roku podpisano traktat z Rosją, na mocy którego w zamian za prawa Rosjan do Sachalinu Japonia uzyskała kontrolę nad archipelagiem Kuryli. Umacniająca się pozycja Rosji na arenie międzynarodowej budziła obawy Wielkiej Brytanii o utratę dominującej pozycji we wschodniej Azji. Była to jedna z przyczyn doprowadziły do podpisania przez nią nowego traktatu z Japonią w 1902 roku. Przewidywał on uznanie imperialnych zapędów Japonii w Korei i brytyjskich priorytetów w Chinach. Był to także początek bliższej współpracy miedzy oboma krajami. Traktat ten został ponownie przedłużony na 10 lat w 1911r. Z czasem inne kraje zachodnie zdecydowały się renegocjować traktaty z Japonią. Wszystko aby uzyskać technologiczne wsparcie i korzystne umowy handlowe.
Na równi z renegocjowaniem nierówno prawnych traktatów, cesarstwo rozpoczęło budować swoją mocarstwową pozycję na arenie międzynarodowej. Rozwój przemysłu, handlu połączone z brakiem surowców, stało się przyczyną japońskiego ekspansjonizmu. Już w 1879 zajęto za zgodą Chin wyspy Riukiu. Chęć podporządkowania Korei doprowadziła do konfliktów z jej protektorem stopniowo słabnącymi, cesarskimi Chinami. O ile w 1885 jeszcze udało się zażegnać wybuch wojny, to w 1894 już nie. Japonia uznawana do tej pory prze Chiny za młodszego brata pokazała, że dawno przerosła militarnie Państwo Środka. Liczne sukcesy armii japońskiej doprowadziły do kapitulacji wojsk przeciwnika.W 1895 podpisano traktat pokojowy w Shimonoseki. Japonia otrzymała Półwysep Liaodong, Tajwan, Peskadory, Chiny otwarły cztery miasta oraz uznały niepodległość Korei. 
Po wojnie Japonia liczyła na kolejne liczne korzyści płynące ze zwycięstwa. Przeszkodziły temu jednak mocarstwa europejskie w obawie o zbytnią dominacje Kraju Kwitnącej Wiśni w regionie.  Japończycy w wyniku tzw. potrójnej interwencji (sankoku-kanshō) na czele której stała Rosja ustąpili w maju 1895 r., wnosząc  poprawkę do traktatu z Shimonoseki, w wyniku której zrzekli się Liaodongu.  Na prestiżu Japonii odbił się incydent z listopada 1895 r. Miura Gorō, japoński poseł pełnomocny w Seulu został podejrzanym o zamordowanie koreańskiej królowej. Miura został zwolniony z pełnionego stanowiska i postanowiono go w stan oskarżenia. Został on jednak uniewinniony. Sytuacja ta stworzyła szansę dla Rosji. Dała ona schronienie mężowi zamordowanej na terenie swojej placówki dyplomatycznej w Seulu. W roku 1900 Kraj Kwitnącej Wiśni wspólnie z mocarstwami europejskimi i USA wziął udział tłumieniu Powstania Bokserów na terenie Chin. Zostało ono krwawo stłumione. Było to kolejne z serii wydarzenie uzależniające Państwo Środka od obcych mocarstw. Narastała rywalizacja o wpływy na Dalekim Wschodzie między Japonią a Rosją. Japonia rozpoczęła intensywną pracę szpiegowską. Miała ona na celu sprawdzenie czy Rosja jest w stanie przetransportować swoje wojska na Daleki Wschód drogą morską. Zbadali też stan rosyjskiej floty. W celu zdobycia informacji Japończycy dotarli aż do Polski. Nasz kraj w lutym 1982r. odwiedził major Yasumasa Fukushima podczas trwającej 488 dni samotnej konnej podróży z Berlina do Władywostoku. Zaostrzająca się sytuacja między oboma krajami oraz przekonanie Japończyków, że są w stanie pokonać Rosjan doprowadziła do wojny w latach 1904-1905. Józef Piłsudski chciał pomóc Japonii przeprowadzając akcje dywersyjne na terenie Rosji w zamian za wsparcie dla ruchu niepodległościowego w Polsce, ale jego plany pokrzyżował będący w opozycji do marszałka Roman Dmowski. Udał on się do Japonii z apelem o zaprzestanie dostarczania środków finansowych i uzbrojenia rosyjskim rewolucjonistom oraz mniejszościom narodowych. Japończycy wobec przeciwnych sygnałów płynących z Polski, zrezygnowali z proponowanej pomocy, ale zgodzili się na specjalne traktowanie polskich jeńców, którzy byli wcieleni do armii rosyjskiej.  Do stycznia 1905 Japońska armia wyparła przeciwników z Korei, wkroczyła do Mandżurii, zdobyła bazę rosyjską w Port Artur. Następnie odniosła sukces w bitwie pod Mukdenem. Dopełnieniem rosyjskiej klęski była rzeź carskiej floty w Bitwie pod Cuszimą. Japonia od lipca 1904 niejednokrotnie próbowała poprzez przedstawicielstwa Wielkiej Brytanii, Niemiec i USA nakłonić Rosję do rozmów pokojowych ze względu na ciężką sytuację ekonomiczną kraju mimo odnoszonych sukcesów militarnych na froncie i na morzu. Do rozmów pokojowych doprowadziły USA, Anglia i Francja bojąc się osłabienia Rosji, wzmocnienia Niemiec w Europie i Japonii na Dalekim Wschodzie. Ostatecznie do podpisania pokoju zmusiły Rosję ogromne straty oraz wybuch rewolucji. Został on podpisany 5 IX 1905 w Portsmouth. Warty uwagi jest fakt, że pośrednikiem miedzy zwaśnionymi stronami był prezydent Teodor Roosevelt, a pokój został podpisany na neutralnym terytorium  U.S.A . Na jego mocy Japonia otrzymała Półwysep Liaodong, południową cześć Sachalinu, prawa do Kolei Południowomandżurskiej. Podpisano porozumienie odnośnie japońskich połowów u rosyjskich wybrzeży Mórz Japońskiego, Ochockiego i Beringa. Cesarstwo uzyskało niekwestionowaną pozycję w Korei, anektując ją w 1910 roku. Zwycięstwo nad Rosją było dla Japonii czynnikiem podnoszącym prestiż. To dzięki niemu Kraj Kwitnącej Wiśni dołączył do grona światowych mocarstw. Odtąd Japonia stała się najpotężniejszym państwem na Dalekim Wschodzie.
Epoka Meiji to także zwrot w sferze religijnej. Przez dziesięć lat Japończycy pochłaniali Zachód wraz z jego wiarą i kulturą, jednak okazało się, że obce religie nie są gwarantem postępu. Oprócz tego są one także sprzeczne z japońską tradycją. Doprowadziło to do chwilowego pogorszenia stosunków Japonii z Stanami Zjednoczonymi. W 1871 roku nauczyciel Ichikawa Einosuke został aresztowany za posiadanie egzemplarza Nowego Testamentu. Zmarł w więzieniu bez sądu. Dyplomacja USA dała do zrozumienia, że dalsze prześladowania chrześcijaństwa mogą pogorszyć stosunki amerykańsko-japońskie. W wyniku interwencji państw zachodnich w 1873 cofnięto antychrześcijańskie ustawodawstwo.

Epoka Taisho
Początek nowej epoki upłynął pod znakiem rozpoczynającej się I wojny światowej. Japonia nie zaangażowała się mocno w  ten konflikt, jednakże opowiedziała się po stronie Państw Ententy wypowiadając wojnę Niemcom. Wykorzystując powstałe w Europie zamieszanie, Japonia szybko zajęła tereny kontrolowane przez stronę niemiecką w Chinach. Należała do nich chińska prowincja Shandong oraz Mariany, Karoliny i Wyspy Marshalla na Pacyfiku. Zachłyśnięci swoim potencjałem dyplomaci japońscy w krótkim czasie wysunęli wobec Chin tzw. 21 żądań  18 stycznia 1915 roku. W ten sposób chcieli umocnić swoją pozycję w Azji. Spełnienie japońskich żądań uniezależniłoby Chiny, których sytuacja byłaby taka sama jak Korei, będącej od 1910 roku pod protektoratem Japonii. Spowodowałoby to zachwianie równowagi sił w Azji i uczyniłoby z Kraju Kwitnącej Wiśni lokalnego hegemona. Nie spodobało się to władzom w Białym Domu. Dzięki interwencji amerykańskiej dyplomacji Japonia zrezygnowała z części swych roszczeń. Doprowadziło to do podpisania w Pekinie 25 maja 1915 kilku traktatów pokojowych. Pokazało to jednak w którym kierunku zmierza japońska polityka zagraniczna, czyli dążenia do poszerzania wpływów na kontynencie azjatyckim. Japońska dominacja w północnych Chinach i innych częściach Azji została ułatwiona przez inne umowy międzynarodowe. W 1916 podpisano traktat z Rosją, zabezpieczający japońskie wpływy w Mandżurii i Mongolii Wewnętrznej, podczas gdy zawarty w 1917 traktat z Francją, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi uznawał japońskie zdobycze terytorialne w Chinach i na Pacyfiku. Pożyczki Nishihary z 1917 i 1918 powiększyły tylko uzależnienie Chin wobec Japonii. W czasie trwania wojny, Japonia w coraz większym stopniu realizowała zamówienia europejskich sojuszników na materiały wojenne, co nie tylko pomagało w rozwoju rodzimego przemysłu, ale także zwiększało eksport, budowało pozycję Japonii jako zaufanego partnera handlowego i doprowadziło po raz pierwszy w historii do nadwyżki eksportu nad importem. Klęską zakończyła się ekspedycja 70,000 japońskich żołnierzy na Syberię. Po upadku caratu w Rosji, dyplomaci japońscy to właśnie w Syberii upatrywali swój kolejny nabytek terytorialny.
Dzięki negocjacjom z Chinami wojska japońskie mogły przejść przez chińskie terytorium. Wielkość kontyngentu zmniejszono, aby nie zaostrzyć relacji japońsko-amerykańskich. Dzikie tereny Syberii, mimo że bogate w złoża, których tak brakowało Japonii, okazały się jednak poza zasięgiem Kraju Kwitnącej Wiśni. W międzyczasie dyplomacja japońska powiększała dzięki działającym w ukryciu i pozornie niezależne od rządu działom marynarki wojennej, zdobywając Germanyg. I wojna światowa, która wyniszczyła Europę w „wojnie domowej”, przyniosła dla Japonii wymierne korzyści. Na konferencji pokojowej w Wersalu w 1919 Japonia wystąpiła jako jedna z wielkich światowych potęg militarnych i przemysłowych i została oficjalnie uznana jako jedna z "Wielkiej Piątki" nowego porządku międzynarodowego. Kraj Kwitnącej Wiśni otrzymało stałe miejsce w Radzie Ligi Narodów. Zawarto także traktat pokojowy potwierdzający przejęcie niemieckich praw do Shandongu. Mimo niewielkiej roli militarnej jaką odegrała Japonia podczas I wojny po jej zakończeniu Japonia wyłoniła się jako jeden z głównych aktorów na arenie międzynarodowej. Nasilające się japońskie problemy uświadomiły władzom w Tokio  że zamiast konkurować ze Stanami Zjednoczonymi o terytoria na Pacyfiku, powinny się raczej skupić rywalizacji na polu gospodarczym. Japonia zastosowała bardziej neutralny stosunek do wojny domowej w Chinach, porzuciła wysiłki rozszerzenia swojego zwierzchnictwa nad główną częścią Chin oraz dołączyła do Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji w zachęcaniu Chin do rozwoju. Efektem tych działań było podpisanie Traktatu Czterech Mocarstw o Posiadłościach na Półwyspie w grudniu 1921r., który zachował status quo na Pacyfiku. Kolejnym ważnym traktatem podpisanym przez rząd w Tokio był Traktat o Rozbrojeniu Pięciu Mocarstw z lutego 1922r.. Dyplomacji japońskiej udało się wynegocjować od U.S.A i Anglii nie budowanie nowych baz wojskowych w regionie Pacyfiku. Umowa ta ustalała też międzynarodowy współczynnik tonażu okrętów liniowych oraz ograniczała ich uzbrojenie. Równocześnie podpisany został Traktat Dziewięciu Mocarstw, który zapewniał Chinom suwerenność. Zamknęło to dostęp Krajowi Kwitnącej Wiśni do narzucenie swego zwierzchnictwa Chińczykom. Wszystkie te ustępstwa Japonii wobec mocarstw europejskich miały na celu uratowanie kraj od recesji gospodarczej. 
Epoka Showa czyli u progu II wojny światowej

Układy zawarte z mocarstwami przywróciły autorytet Japonii na arenie międzynarodowej, lecz spowodowały gwałtowne niezadowolenie w kraju. W okresie międzywojennym niezadowolenie Japonii wynikało również z tego, że jej prężnie rozwijająca się gospodarka potrzebowała dużych ilości zasobów. Niestety brakowało ich na rodzimych wyspach japońskich. Japonia bardzo potrzebowała nowych terytoriów. Z ewentualnych nowych posiadłości które znajdowałyby się w Azji, planowano importować do Japonii różne niezbędne złoża. Spowodowało to, że wieloletni konflikt z Chinami przybrał najbardziej drastyczny kształt.18 września 1931 roku grupa Japończyków pod dowództwem pułkownika Itagakiego Seishiro i podpułkownika Kanji'ego Ishiwary wysadziła swoją część Kolei, oskarżając o ten sabotaż Chiny. Niektórzy uważają ten incydent za początek II Wojny Światowej. Dezercje, zdrady, masowe mordy. Była to najbrutalniejsza odsłona wieloletnich sporów obu krajów. Za najbrutalniejszy incydent uważa się masakrę nankińską. Masakry tej dopuścili się Japończycy podczas próby zdobycia miasta Nankin. 

W 1932 Mandżurię zmieniono w Cesarstwo Mandżukuo, na czele którego stanął ostatni cesarz Chin z mandżurskiej dynastii Qing - Pu Yi. Był on całkowicie podporządkowany cesarzowi Hirohito. Świat bardzo wrogo odniósł się do Incydentu, a Japonia straciła prestiż, za to zyskała od tak dawna pożądane ziemie chińskie i jeszcze większą nienawiść Kraju Środka. W 1933r. w wyniku nasilającego się ostracyzmu ze strony zachodnich mocarstw, Japonia opuściła Ligę Narodów. Konflikt między Chinami a Japonią  ani trochę nie osłabł i w 1937 roku wybuchła ośmioletnia, najstraszniejsza w historii konfliktu, wojna. Na początku dążono do okupacji Chin, później Azji Południowo-Wschodniej i Indii. Ciągły rozwój  technologiczny i militarny Kraju Kwitnącej Wiśni doprowadziły do zainteresowania nazistowskich Niemiec Japonią jako potencjalnym partnerem. 

Efektem wzajemnej fascynacji był podpisany 25 listopada 1935 z Niemcami w Berlinie Pakt antykominternowski, który był skierowany przeciw ZSRR. Tajny protokół zobowiązywał sygnatariuszy do zachowania neutralności, gdyby jedna ze stron znalazła się w stanie wojny z ZSRR.  Pakt stał się podstawą późniejszych umów wojskowych zawieranych między Niemcami i Japonią  w grudniu 1940 roku. Celem paktu było uzyskanie światowej hegemonii i przeciwstawienie się państwom alianckim. Szczególnie korzystne dla Japonii było uznanie przez Niemcy japońskich roszczeń do posiadłości na Pacyfiku. Japonia szykowała się do ekspansji w kierunku południowo-wschodniej Azji w celu realizacji hasła „Azja dla Azjatów”. Aktywne przystąpienie wojsk Japońskich do II wojny światowej było wyłącznie kwestia czasu.
Okres od epoki Meiji do wybuchu II wojny światowej to czas intensywnego rozwoju Japonii. Modernizacja wewnętrzna i zewnętrzna początkowo czerpała wzorce od zachodnich mocarstw, jednak z upływem czasu Japonia odnalazła własną drogę do osiągnięcia statusu potęgi na arenie międzynarodowej. Wielki wpływ miały na to wygrane wojny zarówno z Chinami jak i z Rosją. Kraj Kwitnącej Wiśni po odniesieniu wspaniałych sukcesów militarnych zdobył liczne nowe terytoria, jednak dla ciągle szybko rozwijającej się Japonii to ciągle było za mało. Zmuszały do tego brak własnych surowców naturalnych. Pomimo zakończenie I wojny światowej na wygranej pozycji, Japonia poczuła się skrzywdzona poprzez liczne ograniczenia natury ekonomicznej. Zamachem na japońską dumę było także uznanie przez światowe mocarstwa suwerenności Chin. Jednakże z  powodu recesji Japonia na chwilę stonowała swoje imperialistyczne zapędy na tyle, aby zadowolić Stany Zjednoczone. Jednak gdy tylko znów poczuła się na tyle pewnie, aby zaatakować, nie zawahali się pokazać swojej prawdziwej twarzy. Wynikiem tego był najbardziej brutalny w historii atak japońskich wojsk na Chiny i krwawy ośmioletni konflikt zbrojny. Agresywna polityka zagraniczna pomimo utraty międzynarodowego prestiżu, przyniosła Japonii wymierne korzyści. Zmiana w postępowaniu japońskich dyplomatów zbliżyła ich do Hitlera, który stał się naturalnym sojusznikiem dla Japonii. Kraj Kwitnącej Wiśni po wielu wyrzeczeniach, niespotykanemu wcześniej szybkiemu rozwojowi społecznemu i gospodarczemu kraju, osiągnęły swój cel. Kraj ten udowodnił swoją wartość i zemścił się za upokorzenia zaznane od zachodnich mocarstw jeszcze za czasów epoki Edo. Imperialistyczne dążenia Japonii stały się nie do zatrzymania. Kolejnym, nieuniknionym krokiem była próba zdobycia nowych posiadłości na Pacyfiku i przyłączenie się do II wojny światowej, by zmierzyć się z militarną potęgą Stanów Zjednoczonych.

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Ze skrajności w skrajność - ekstremalne przykłady losu kobiet w Chinach

Od lat wiele uwagi poświęca się sytuacji politycznej i społecznej kobiet w Chińskiej Republice Ludowej. Ja tymczasem pragnę podzielić się z Wami dwoma skrajnie różnymi modelami życia, jakie nadal wiodą niektóre Chinki. 


Mieszkanki Wzgórza Wołania jako skrajny przykład patriarchalizmu 


W kraju który tak bardzo forsuje politykę równości płci, istnieje miejsce zapomniane przez władze. W wiosce, która leży na zachód od Xi’anu zwanej Wzgórzami Wołania, nie przestrzegane są nawet najbardziej podstawowe prawa kobiet. Mała społeczność odizolowana  od cywilizacji żyje wedle swoich własnych odwiecznych praw. W tych niesłychanie ciężkich warunkach żyje około dwanaście rodzin, noszących wyłącznie cztery nazwiska. Wartość kobiet oceniana jest przez mężczyzn wyłącznie poprzez możliwość urodzenia potomstwa. Są one traktowane niczym towar. Często dwie, trzy małe dziewczynki z wioski są wymieniane na żonę sprowadzoną z innej wioski, dlatego większość mieszkających w tej wiosce kobiet pochodzi z innych terenów, a ich córki spotka taki sam los. W tym miejscu kobiety nie mają ani praw własności, ani dziedziczenia. To miejsce jednego z najbardziej przedmiotowego i jakże brutalnego traktowania kobiet.

Bardzo szokujący jest panujący w tym miejscu zwyczaj dzielenia się żoną. Zazwyczaj w praktyce oznacza to, że bracia składają się razem „na zakup” żony z którą następnie wspólnie sypiają. Dzieci pochodzące  z takich związków mają kilku ojców, gdyż nie możliwe jest ustalenie autentycznego ojcostwa. Jest to powszechnie akceptowane, a nawet uznaje się że dzieci te są bardziej szczęśliwe gdyż mają zapewnioną opiekę kilku mężczyzn. W praktyce całym domostwem opiekuje się kobieta. To ona wstaje wraz ze światem słońca, zajmuje się zwierzętami gospodarskimi, sprząta podwórze, a także naprawia narzędzia dla swojego męża, czy też mężów. W momencie gdy mężczyzna uda się pracować na polu, obowiązkiem kobiety jest się udać do odległego o dwie godziny drogi strumienia po wodę, dźwigając ciężkie wiadra na swoich słabych ramionach. To także one zapewniają opał, który stanowią albo wysuszone krowie odchody lub korzenie rosnących na wzgórzach traw. Po południu zajmują się głównie wytwarzaniem ubrań dla członków rodziny oraz gotowaniem, przy czym przez cały dzień towarzyszą im małe dzieci, którymi muszą się zajmować. Kiedy mężczyźni wracają i się najedzą, zmuszają swoje żony do czynności seksualnych, które w tych stronach określane są „używaniem kobiety”. Nawet kiedy mężowie już śpią, kobiety nadal wykonują swoje obowiązki wobec dzieci i domostwa. Kładą się spać późną nocą, gdy jest już zbyt ciemno by pracować. Jedynie po urodzeniu syna, kobieta może doświadczyć odrobiny docenienia, poprzez otrzymanie tradycyjnego jajka zmieszanego z gorącą wodą. Urodzenie córki nie daje takich przywilejów. Nie jest to jedyny przejaw faworyzowania chłopców w tej wiosce. Ze względu na niedobór materiałów, uszyte ubrania trafiały najpierw do chłopców. Dziewczynki często nosiły jeden komplet na zmianę. Oznaczało to że wychodziły na dwór raz na kilka dni.

Kolejnym nie wyobrażalnym dla nas faktem jest powszechne zjawisko wypadania macic u kobiet mieszkających w Wzgórzach Wołania. Spowodowane jest to zbyt brutalnym „używaniem” przez mężczyzn oraz brakiem higieny powodującym liczne infekcje. Sam fakt,  iż kobiety w czasie dni menstruacyjnych używają przez całe życie tych samych liści, które otrzymały od kobiety ze starszego pokolenia, które strasznie ocierają ich intymne miejsca jest powodem wielu ran. Kobiety rodzące często każdego roku lub też troje dzieci w ciągu dwóch lat, są traktowane niczym „maszyny rozpłodowe”. Pojęcie planowania rodziny nie jest tu znane. Kobiety nawet w zaawansowanej ciąży muszą pracować równie ciężko jak pozostałe kobiety.

Mimo życia w tak drastycznych warunkach kobiety żyjące tam są zaskakująco szczęśliwe. Wynika to jednak wyłącznie z braku świadomości, że w innych częściach Chin kobiety żyją inaczej, lepiej.   W przeciwieństwie do innych grup etnicznych, które podążają z duchem czasu i dostosowywują się do nowych warunków, istnieją wciąż jeszcze grupy takie jak ta ze Wzgórz Wołania, gdzie warunki są wręcz prymitywne. Daleko tu do propagandowej teorii równości płci w Chińskiej Republice Ludowej.

System  społeczeństw matrylinearnych na przykładzie kobiet z mniejszości Mosuo


Jest w Chinach miejsce które zwane jest „Królestwem kobiet”. Kraina ta jest położona nad jeziorem Lugu, na granicy prowincji Sichuan oraz Yunnan. Żyje tam licząca według różnych źródeł od 15000 do 50000 osób ludność Mosuo, która jest podgrupą mniejszości narodowej Naxi, jednak ze względu na wyraźne różnice kulturowe, jest ona traktowana jako mniejszość etniczna.  Jest to jedna z nielicznych na całym świecie społeczności matrylinearnych.  Jest to grupa samowystarczalna, utrzymująca się głównie z rolnictwa oraz zwierząt hodowlanych, a obecnie z turystyki. Ze względu na trudne warunki geograficzne, była ona przez dłuższy czas w znaczniej mierze odizolowana od świata zewnętrznego. Ze względu na niskie dochody i odległe położenie szkół, dzieci nie miały dostępu do edukacji. Jest to jeden z powodów dla którego społeczność ta nie wykształciła, w przeciwieństwie do Naxi, w pełni rozwiniętego pisma. Natrafić można jedynie na symbole religijne związane z praktykowaniem religii Daba, która opiera się na praktykowaniu kultu Matki Stworzycielki Gan Mu, uznawanej za  Boginię Miłości. 

Społeczność Mosuo charakteryzuje się pracą na rzecz wspólnego dobra, silnymi więziami wewnątrz społeczności, wzajemnym szacunkiem i dążeniem do harmonii. Tym co odróżnia ich na tle innych jest system społeczny w którym kobiety nie tyle dominują nad mężczyznami, gdyż Mosuo dość błędnie postrzegane jako społeczność matriarchalna, ale gdzie kobieta ma nieco więcej do powiedzenia i są odpowiedzialne za nadzorowanie rodziny. Prawdopodobnie wynika to z faktu, iż to kobiety są rodzicielkami i dają życie. Są przez to postrzegane jako bardziej godne szacunku od mężczyzn. Jako rodzinę uznaje się potomków tej samej kobiety w linii żeńskiej. Władze w każdym gospodarstwie domowym nazywanym yi du, który zamieszkuje wiele pokoleń, dzierży najstarsza kobieta, Daba. W jednym domu mieszka nawet około 30 osób. Oddzielne sypialnie posiadają wyłącznie kobiety w wieku rozrodczym. Reszta rodziny śpi w jednej izbie. Możliwość dziedziczenia majątku przypada wyłącznie przedstawicielkom płci żeńskiej w linii matki.  Codzienne obowiązki są dokładnie podzielone. Większość z nich przypada jednak na kobiety. Sprzątanie, gotowanie, uprawa roli, opieka nad dziećmi, zarabianie pieniędzy, życie kobiet z tej mniejszości nie jest łatwe. Każdej nocy najstarsze kobiety z wioski przypisują zadania na kolejny dzień. To one także podejmują wszelkie decyzje dotyczące finansów domostwa. Mężczyźni zaś odpowiedzialni są za cięższe prace jak wyciąganie sieci ryb czy pasanie koni i wszelkie kontakty z przedstawicielami władz. Główną ich rozrywką jest granie w madżonga.

Mosuo nie uznają małżeństwa. Choć są oni dość nieśmiałym ludem, ich relacje opierają się na wolnych związkach, które tradycyjnie nazywa się zou hun, co oznacza „małżeństwo chodzone” lub też w lokalnym dialekcie se se. Kiedy dziewczyna kończy 13 lat i osiąga dojrzałość, dostaje w ramach prezentu urodzinowego własny pokój, który ma jej służyć do intymnych spotkań z przedstawicielami płci męskiej.  To kobiety decydują z kim i kiedy chcą się spotykać. O swoim zainteresowaniu danym potencjalnym parterem, informują one potajemnie muskając trzy razy jego dłoń w czasie tańca. Mężczyźni mieszkający w domach swoich matek, muszą prosić o wpuszczenie ich do „kwiatowej komnaty”. W celu odgonienia kolejnych adoratorów danej nocy, kobiety wywieszają kapelusz zaakceptowanego mężczyzny w widocznym miejscu. To wyłącznie od kobiet zależy jak długo chcą się spotykać z danym partnerem, dlatego w ich mentalności pojęcie zdrady nie istnieje. Wraz z nadejściem rana, mężczyzna wraca do swojego domu. Mimo że akceptowane jest życie w kilku związkach jednocześnie, to aż 80% społeczności żyje w związkach monogamicznych, tyle że na odległość. Kobiety Mosuo są nie skrępowane w podejmowaniu decyzji i dotyczy się to także posiadania dzieci. Dzieci mieszkają przez całe życie w domu matki i to po niej dziedziczą nazwisko. Zdarza się czasami że potomstwo nie zna swoich ojców, a część obowiązków wychowawczych przejmuje brat matki. Wszyscy mężczyźni w wiosce nazywani są po prostu wujkami. 

Wraz z ujawnieniem przez Yang Erche Namu wyjątkowości życia Mosuo, rozpoczął się masowy napływ chińskich turystów, który zmienia miejscową ludność. Część odwiedzających urzeczona opowieściami o wyzwolonych kobietach, szuka wyłącznie przygód seksualnych. Doprowadziło to do paradoksu, że Chinki przebrane za kobiety z mniejszości Mosuo, pracują w szybko powstających w okolicy domach publicznych. Tradycje zanikają i stają się atrakcją turystyczną dla spragnionych folkloru Chińczyków. Zwiększone dochody wpływają na pogorszenie relacji rodzinnych. Część Mosuo oczarowana wielkomiejskim życiem ucieka do dużych ośrodków miejskich. Mimo    że część obyczajów zanika, warto pamiętać o tej wyjątkowej mniejszości, której przez wiele wieków udawało się żyć w własny, nieco idylliczny sposób.


Jak widzicie Chiny, to kraj pełen kontrastów i to chyba jedna z tych cech, która sprawiła, że ukierunkowałam swoje zainteresowania właśnie w kierunku Azji. 
A Wy co sądzicie o tak skrajnie różnych warunkach bytowania kobiet z niektórych mniejszości etnicznych? 
Szablon wykonała Sasame Ka z Sayonara Namida